sobota, 20 marca 2021

 Korzystając z okienka w lockdown'ie wyrwałem sie na nartki.  Jak zwykle skorzystałem z przyjaznego dla staruszków systemu Tatra_Ski i zamieszkaliśmy na dole Bukowiny u p. Tomali. Dwuosobowy pokój ze śniadaniem nie zrujnował nas finansowo. Każdego dnia wybierałem się w inne miejsce tak, że nie nudziłem się na jednym stoku. Pogoda była bardziej niż wiosenna i chwilami nasłoneczniony termometr pokazywał nawet 20 stp. Celsjusza. Załączam graficzne sprawozdanie z tego nartowanka.

Trasa podróży. W tamtą stronę zakopianką, z powrotem przez Pieniny i Nowy Sącz.
Tatry widziane z Kozińca
Koziniec - dzień pierwszy.








Grapa (Litwinka) - dzień drugi



Kotelnica - dzień trzeci


Suche - dzień czwarty


Jurgów - dzień piąty



Podsumowanie.

A tu schemat naszych wycieczek.



Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna