niedziela, 7 października 2018

Powoli zaczynam pakować manatki do Grecji. Papierkowo - dewizowe przepychanki już za mną.  Plan rejsu w miarę ambitny ale jak zwykle  o wszystkim zadecyduje pogoda Wygląda, że do zaplanowanej Menamvazii spadniemy w mig, ale powrót może być bolesny.  Zobaczymy z bliska.


Plan trasy


Iris


Pogoda wg dzisiejszej prognozy

Komentarze (1):

31 października 2018 10:23 , Blogger Podróże z Białym Wielorybem pisze...

Rejs się skończył szczęśliwie. Napływaliśmy 442 mile będąc75 godzin w drodze z czego 29 na silniku. Odwiedziliśmy Hydrę, Menamvasię, Milos Siros, Sirifos, Lavrio i Kithnos.. Działo się.

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna